Izba Reprezentantów Stanów Zjednoczonych podjęła śmiały krok w ochronie prywatności finansowej, przegłosowując ustawę Anty-CBDC Surveillance State Act (H.R. 1919) w wątłym głosowaniu 219-210. Ten kluczowy akt prawny ma na celu zapobieżenie Rezerwie Federalnej emisji cyfrowych walut banku centralnego (CBDC), w związku z rosnącymi obawami dotyczącymi nadzoru rządowego i prywatności jednostek. W miarę jak ta ustawa trafia do Senatu, wywołuje gorącą debatę na temat przyszłości amerykańskiej waluty i konsekwencji federalnej kontroli nad cyfrową walutą.
Postanowienia i Przyjęcie Ustawy Anty-CBDC
Anty-CBDC Surveillance State Act, który wyszedł spod starań Rep. Toma Emmersa (R-MN) i Rep. French’a Hilla (R-AR), wyraźnie zakazuje Rezerwie Federalnej emitowania CBDC. Zapobiega również centralnemu bankowi prowadzenia kont indywidualnych czy używania walut cyfrowych jako narzędzia polityki pieniężnej. Poprzez uwiecznienie wykonawczego rozporządzenia byłego prezydenta Trumpa, które zatrzymało rozwój CBDC przez agencje federalne, ustawodawcy podkreślili swoją intencję obrony prywatności jednostek i oporu wobec nadmiernej ingerencji rządowej.
Rep. Emmer stwierdził:
„Przez lata pracowaliśmy nad uświadamianiem naszych kolegów na temat niebezpieczeństw tej podstępnej technologii, która podważyłaby nasze wartości i zniszczyłaby prawo Amerykanów do prywatności.”
Jego słowa rezonują z wieloma, którzy obawiają się konsekwencji scentralizowanego systemu cyfrowej waluty. Dzięki poparciu 99 współautorów z Partii Republikańskiej, projekt zdobył znaczne wsparcie konserwatystów, odzwierciedlając rosnące porozumienie w kwestii ochrony wolności finansowej.
Poparcie Konserwatystów i Obawy związane z CBDC
Organizacje takie jak Heritage Action zdecydowanie poparły ustawę Anty-CBDC, określając cyfrowe waluty banku centralnego jako „taktyki kontroli rządowej”, które zagrażają wolności jednostek. Steve Chartan z Heritage Action podkreślił:
„CBDC to kolejna taktyka kontroli rządowej, która rozszerzyłaby władzę federalną i spowodowałaby wzrost inflacji w USA. Ta ustawa chroni Amerykanów przed potencjalnym nadzorem, kontrolą i politycznym zastraszaniem rządu.”
Ponadto E.J. Antoni, Główny Ekonomista Heritage Foundation, ujawnił potencjalne zagrożenia związane z CBDC, sugerując, że mógłby umożliwić rządowi monitorowanie wszystkich transakcji finansowych:
„Centralne bankowe cyfrowe waluty dają bezimiennym biurokratom ostateczną kontrolę nad tym, w jaki sposób żyjesz, włączając w to wszystkie decyzje dotyczące wydatków i inwestycji,”
ostrzegł. Takie opinie ilustrują obawy, które leżą u podstaw konserwatywnej reakcji przeciwko CBDC, wobec coraz większych wezwań do większej przejrzystości i ochrony danych osobowych.
Szersza Ustawa dot. Aktywów Cyfrowych
Anty-CBDC Surveillance State Act jest częścią trójki ustaw dotyczących aktywów cyfrowych, mających na celu przekształcenie krajobrazu finansowego. Dodatkowo GENIUS Act (S. 1582) i CLARITY Act (H.R. 3633) również przeszły przez Izbę, otwierając drogę do kompleksowej ramy regulacyjnej dla aktywów cyfrowych i stablecoinów. W szczególności GENIUS Act ustala jasne przepisy dotyczące stabilnych monet płatniczych i nadaje zrównoważony udział w regulacji związków kredytowych, umożliwiając im rywalizację w zmieniającym się ekosystemie finansowym.
CLARITY Act posuwa te inicjatywy naprzód, zapewniając, że związki kredytowe mogą oferować usługi depozytu aktywów cyfrowych, co jest niezbędne do wspierania wyboru konsumentów w szybko ewoluującym rynku. Według grupy lobbingowej CrossState, te ustawy priorytetowo traktują ochronę danych członków oraz wzmacniają rolę związków kredytowych w systemie płatności, równoważąc innowacje z bezpieczeństwem konsumentów. W świetle tych wydarzeń, środowisko legislacyjne dotyczące waluty cyfrowej staje się coraz bardziej złożone.
Przyszłość Wolności Finansowej
Przyjęcie ustawy Anty-CBDC podkreśla kluczowy punkt w trwającym dyskursie dotyczącym walut cyfrowych i praw jednostkowych. W miarę jak Senat Stanów Zjednoczonych przygotowuje się do obrad nad tą ustawą oraz Aktami GENIUS i CLARITY, potencjalne rezultaty mogą określić podejście narodu do prywatności finansowej i nadzoru rządowego na lata. Głosy wzywające do ochrony prywatności stają się coraz głośniejsze, a implikacje wykraczają daleko poza walutę, dotykając fundamentów wolności i indywidualności.
Przy każdym kroku legislacyjnym równowaga między innowacją w sektorze finansowym a zasadami leżącymi u podstaw swobód obywatelskich wisi na włosku. To skłania obywateli do zastanowienia się nad istotnym pytaniem: Jaką przyszłość finansową chcemy, ukształtowaną przez suwerenność jednostki czy poddaną panującej kontroli rządowej? Los tych ustaw może całkiem dobrze dyktować odpowiedź na to pytanie.