Reklama:

Zonda - Największa Polska giełda cyfrowych walut

Partnerzy Serwisu:

Quark
Polskie Stowarzyszenie Bitcoin

Kontrowersje wokół regulacji stabilnych kryptowalut w UE – czy są one zbyt surowe?

Artykuł przegląda proponowane zmiany regulacji dotyczące stabilnych kryptowalut w Unii Europejskiej w ramach MiCA, krytykując klasyfikację i rygorystyczne wymagania prudencjalne dla emitentów. Autorzy wyrażają obawy co do wpływu tych zmian na rentowność emitentów, porównując MiCA do bardziej przyjaznych dla nich regulacji Wielkiej Brytanii. Proponują oddzielenie klasyfikacji od wymagań prudencjalnych, argumentując, że surowe wymagania mogą ograniczyć innowacje i efektywność w systemie finansowym.

Wydany niedawno artykuł proponuje zmianę regulacji dotyczących aktywów kryptograficznych Unii Europejskiej (MiCA) w odniesieniu do traktowania systemowych lub znaczących stabilnych kryptowalut. Przedstawione w artykule propozycje zmian regulacji dotyczących stabilnych kryptowalut w Unii Europejskiej budzą kontrowersje i są krytykowane przez niektórych autorów. Główną kwestią jest klasyfikacja stabilnych kryptowalut jako „znaczących”, co wiąże się z wprowadzeniem bardziej rygorystycznych wymagań prudencjalnych dla emitentów. Według autorów artykułu, te wymagania są zbyt uciążliwe i mogą znacząco wpłynąć na rentowność emitentów.

W ramach klasyfikacji MiCA, stabilna kryptowaluta jest uważana za „znaczącą”, jeśli spełnia jeden z wielu określonych kryteriów, takich jak liczba posiadaczy, rezerwy, transakcje dziennie, powiązania ze światowym systemem finansowym itp. Jednak autorzy artykułu podkreślają, że taka klasyfikacja jest niewłaściwa i sprawia, że wielu emitentów stabilnych kryptowalut zostaje poddanych zbyt surowym wymaganiom.

Jednym z głównych argumentów autorów jest porównanie MiCA do regulacji dotyczących globalnie systemowo ważnych banków (G-SIBS). W przypadku G-SIBS regulacje są oparte na stopniowej klasyfikacji banków, uwzględniającej ich znaczenie i wpływ na system finansowy. Natomiast MiCA klasyfikuje stabilne kryptowaluty jedynie jako „znaczące” lub „nieznaczące”, co powoduje niewłaściwą klasyfikację wielu emitentów.

Autorzy artykułu wyrażają swoje obawy co do wprowadzenia bardziej rygorystycznych wymagań prudencjalnych dla znaczących stabilnych kryptowalut. Wśród tych wymagań są m.in. zwiększenie proporcji rezerw, kapitałowe wymagania emitenta oraz częstotliwość audytów. Według autorów, te wymagania wpłyną negatywnie na rentowność emitentów stabilnych kryptowalut, co może doprowadzić do ograniczenia ich działalności.

Autorzy porównują również propozycje MiCA do regulacji Wielkiej Brytanii, które według nich są bardziej przyjazne dla emitentów stabilnych kryptowalut. Jednak niniejszy artykuł nie porusza kluczowego punktu dotyczącego reżimu zaproponowanego przez Wielką Brytanię, który wymaga deponowania wszystkich rezerw stabilnej kryptowaluty w banku centralnym bez żadnej rekompensaty. To wymaganie jest znacznie bardziej uciążliwe niż przewidywane wymagania UE.

Ostatecznie, autorzy podkreślają, że proponowane zmiany regulacji MiCA są nieodpowiednie i sugerują oddzielenie klasyfikacji stabilnych kryptowalut od wymagań prudencjalnych. Twierdzą, że obecne wymagania są zbyt surowe i mogą hamować rozwój stabilnych kryptowalut, które mogą przyczynić się do innowacji i efektywności w systemie finansowym.

Reklama:

Zonda - Największa Polska giełda cyfrowych walut