Kanadyjski polityk sprzeciwia się cyfrowej walucie banku centralnego – co to oznacza dla gospodarki?

Lider kanadyjskich konserwatystów sprzeciwia się cyfrowej walucie banku centralnego

Lider Partii Konserwatywnej Kanady, Pierre Poilievre, wyraził zdecydowany sprzeciw wobec planów wprowadzenia cyfrowej waluty banku centralnego (CBDC) w Kanadzie. Jego deklaracja miała miejsce podczas dyskusji na temat ochrony używania gotówki i konieczności zapewnienia dostępności tradycyjnych środków płatniczych w kanadyjskiej gospodarce.

Projekt ustawy C-400 a zakaz wprowadzenia CBDC

Poilievre poparł inicjatywę ustawową C-400 zaproponowaną przez Teda Falka z Izby Gmin Kanady, która ma na celu wprowadzenie zakazu cyfrowej waluty banku centralnego. Projekt ustawy, zgłoszony w czerwcu, zakłada stworzenie nowych ram prawnych chroniących używanie gotówki oraz ograniczających uprawnienia Rady Gubernatora Banku Kanadyjskiego w zakresie emisji i wycofywania pieniądza.

Proces legislacyjny i niepewny termin implementacji

Aby ustawa C-400 weszła w życie, konieczne jest przejście przez proces legislacyjny, obejmujący debaty parlamentarne, przeglądy komisji oraz uzyskanie aprobaty opinii publicznej. Termin implementacji nowych przepisów zależeć będzie od wielu czynników, co sprawia, że jest on niepewny i może potrwać od kilku miesięcy do nawet roku.

Kanada a potencjalne wprowadzenie CBDC

Oprócz dyskusji nad ustawą C-400, Kanada także analizuje możliwość wprowadzenia cyfrowej waluty banku centralnego. Pomimo braku formalnej decyzji, Bank Kanady rozważa różne scenariusze, w których CBDC mógłby być niezbędny, aby sprostać postępowi technologicznemu i globalnym trendom finansowym.

Należy zauważyć, że potencjalne wprowadzenie CBDC może być odpowiedzią na zmieniające się preferencje płatnicze społeczeństwa, w tym rosnącą popularność alternatywnych walut cyfrowych, które mogłyby wywrzeć wpływ na status dolara kanadyjskiego jako głównego środka płatniczego.